POSŁANI
Jezus dał swoim uczniom wyraźne polecenie, które my, jako Jego uczniowie pragniemy wykonywać:
Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego
SYMBOLE
Posyłając uczniów, Jezus dał im wyraźne wskazówki:
„Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien. I mówił do nich: Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich. Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali” (Mk 6,7-13)
Warto zwrócić uwagę na dwa symbole występujące w tekście: sandały i laskę. Oba te przedmioty miały towarzyszyć apostołom ogłaszającym Dobrą Nowinę o zbawieniu i wchodzącym w Boży plan wyprowadzenia ludzi z ciemności grzechu do prawdziwego światła zbawienia.
SANDAŁY – w ówczesnych czasach były czymś bardzo ważnym. Pełniły one funkcję ochronną. Dzięki nim Izraelici mogli pokonywać duże odległości po kamienistych drogach. Poza tym Sandały były dla ludu wybranego symbolem GOTOWOŚCI. W Starym Testamencie Bóg mówił do swego ludu: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w ręku waszym... (Wj.12,11). W Nowym Testamencie Święty Paweł przypomina, byśmy stali obuwszy nogi, by być gotowymi do zwiastowania ewangelii pokoju. (Ef.6,15)
LASKA – kolejny symbol gotowości. Stanowiła ona element wyposażenia podróżnika. Poza tym symbolizowała potęgę działania Bożego. Pamiętamy cuda, których dokonał Bóg używając laski w ręku Mojżesza począwszy od przemiany jej w węża (co było niejako znakiem dla Mojżesza, że Bóg posyła go na misję wyprowadzenia Narodu Wybranego z Egiptu), poprzez plagi Egipskie, na rozstąpieniu się Morza Czerwonego i wypłynięciu wody ze skały skończywszy. Te dwa ostatnie były niewątpliwie największymi cudami.